Uwielbiam szarość papierów Diamonds. Tak bardzo pozwala na kolorystyczne szaleństwa. Tym razem postawiłam na miętowy odcień zieleni i złoto.
Poszarpany, podarty papier zbudował kolejne warstwy mojej pracy. Przed nałożeniem mediów oczywiście został zabezpieczony przy pomocy gel medium.
Papier głownie pochlapałam złotą farba, choć zyskał kilka plam z miętowej farby. Na fragmentach wokół zdjęcia nie mogło zabraknąć też odrobiny tuszu.
Nie mogło też zabraknąć wyciętego ptaszka, który jednym okiem spogląda na oglądającego projekt.
Dziękuję za uwagę ;) I miłego dnia!
Użyłam:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz