w najnowszej kolekcji
znajdziemy cztery wyjątkowe papiery
z foliowanym wzorem- tzw. ink resist
wzór widoczny pod światło
jak go wydobyć?
przykładowe cztery sposoby:
tuszem kredowym - nanosimy bezpośrednio
powstaje jednolity, matowy kolor
tuszem typu distress - nanosimy za pomocą gąbeczki
można cieniować i mieszać kolory
dowolnymi mgiełkami
trzeba tylko uważać , by nie przemoczyć papieru
farbkami akwarelowymi - ecolinami
można uzyskać, niejednolite, "malarskie" tło
papier gotowy:
a z niego np. :
karteczki
- dobrze łączyć sposoby i tuszami typu distress przyciemniać papier w wybranych miejscach,
np. brzegi
jak widać możemy mieć papier
w jakim tylko chcemy kolorze
dobrej zabawy!
Przepiękne efekty, a ta ostatnia kartka w formacie DL - cudooooo!
OdpowiedzUsuńNieziemskie kartki! I porady też swietne :)
OdpowiedzUsuńPrzecudnej urody :)
OdpowiedzUsuńLubie bardzo te foliowane wzory i ty cudenka z nich tworzysz!
OdpowiedzUsuńСупер!
OdpowiedzUsuńAle pięknoty! Jestem wielbicielką od dawna. Tylko taką utajnioną :)
OdpowiedzUsuńkartka Dl- mistrzowska kompozycja
OdpowiedzUsuńkurcze, o ekolinie nie wiedziałam! dzięki Ewa :)))
OdpowiedzUsuńPodobny efekt uzyskałam stosując tusz Memento.
OdpowiedzUsuńTutaj papier z kolekcji "Nadciąga zima": http://jelonkaa.blogspot.com/2015/01/517-perowa-rocznica.html
Papier bardzo ładnie przyjął tusz, wyszło idealnie.
Ja tak jak Milena też nie wiedziałam, super kursik. Kocham UHaKi,
OdpowiedzUsuńbo one takie nieprzewidywalne są. Niby turkusy i brązy,
a tu cała gama kolorów - istne szaleństwo po prostu :)
Dzięki Kochana :) Piękne kartki, jak zawsze :)
cudne :-) ta w pionie moją faworytką :-)
OdpowiedzUsuńFantastyczny efekt!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne papiery dają wiele możliwości. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKarteczka szaro - brzoskwiniowa skradła moje serce... super pomysły
OdpowiedzUsuńФантастика!
OdpowiedzUsuńPiękne kartki i świetny pokaz możliwości :**
OdpowiedzUsuńDzieki!!! Już dawno się nad tym ink resist zastanawiałam, o co chodzi... Znalazłam atrament do pióra i na skrawku spróbowałam nowych możliwości, teraz. Jeszcze więcej wiem :)
OdpowiedzUsuń