niedziela, 10 marca 2019

Love is in the air

Niezbyt często robię kartki.
Ostatnio zainspirowana pewną inicjatywą YouTube-ową, której właśnie kartki były motywem przewodnim, popełniłam ich kilka. Co nieco na rozgrzewkę i coś do pokazania.
W kolekcji Diamonds najbardziej lubię to, że nie jestem ograniczona kolorem.
Moja praca może przybrać takie barwy na jakie się zdecyduję. Tu padło na niebieski i brązowy.


Oczywiście moja kartka musi mieć chlapania, zacieki, nałożoną pastę przez maskę oraz przedarcia. 


Czy to kartka ślubna? Do końca nie mam pewności, choć napis może na to wskazywać. 


Zanim rozpoczęłam mediowe zabiegi zabezpieczyłam papier przy pomocy soft gel medium. 



Użyłam:

Pozdrawiam serdecznie,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz