niedziela, 5 stycznia 2014

Album ciążowy

Gdybym miała głosować na swoje ulubione papiery UHK Gallery - jedno z pierwszych miejsc na pewno zajęłaby kolekcja Mushrooms.
Bardzo podoba mi się ten zestaw kolorystyczny i "stonowanie" tej kolekcji. I gdy robiłam kolejny album ciążowy sięgnęłam właśnie po nią :)


Biele i delikatne beże tak mi pasowały do tego projektu, że dodatki ograniczyłam do minimum - ot, gdzie-niegdzie motylek z paska do wycinania, tekturka, czy perłowy ćwiek, kilka wstążek i przeszyć...


...i w zasadzie niczego więcej nie trzeba.


Obowiązkowo - kieszonka na test ciążowy, miejsca na zdjęcia i zapiski.


Z zachomikowanych zapasów wytargałam karty do journalingu, które dołączyłam jako dodatkowe strony na notatki.


Strasznie chciałabym zobaczyć ten album już wypełniony zdjęciami przyszłej mamy i maluszka!

6 komentarzy:

  1. Rewelacyjny! :) Mushrooms to też moja ulubiona kolekcja ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny, ja będę się właśnie za taki zabierała...

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny album. Żałuję, że nie mam takich wspaniałych pamiątek

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny! Kolorystyka i klimat albumu świetne.
    A zdjęcia na bardzo ładnym tle, wszystko razem jest takie urocze :-)

    OdpowiedzUsuń