Pudełek na dzińdziboły nigdy dość! Zrobiłam sobie takie niewielkie, patchworkowe na drobiazgi. Nie zdążyłam się nim jednak zbyt długo nacieszyć, bo zostało zaanektowane przez moją córkę na jej papierowe taśmy :)
W roli głównej: Ginger Girl :-) Jak Wam się podoba?
Wszystkie papiery z nowej kolekcji Ginger Girl znajdziecie <tutaj>
Pozdrawiam :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz