czwartek, 27 lutego 2020

Wyzywanki

Hejo :)
Wszystko zaczęło się od leniwego rozplaskanego wieczora, kiedy to coś by się zrobiło, ale w zasadzie nie wiadomo co.
I właśnie wtedy, w trakcie rozmowy z Ulą, zaczęłyśmy się wyzywać! A co :)
I stwierdziłyśmy, że robimy kartkę. Z "Avonlea". I żeby nie było zbyt łatwo, to miała być w nietypowej formie.
Wybebeszyłam mój magazyn z Rzeczami z Papieru i okazało się, że poza standardowymi kartkami i boxami nic już tam nie ma. Musiałam więc zrobić sobie bazę sama.
I oto powstała taka rozkładana kartka (poniżej wspaniała praca Uli!)


Po rozwiązaniu kokardki otwieramy kartkę...


I jeszcze trochę otwieramy :)
 

I tadam! W środku życzenia:







Do pracy, zgodnie z wyzwaniem, wykorzystałam papiery z jubileuszowej kolekcji "Avonlea - Day by day" (łapcie, wielka paka pięknych papierów!)


https://uhkgallery.pl/index.php?p881,avonlea-day-by-day-4-pory-roku-duzy-zestaw-papierow-edycja-jubileuszowa


Motyle są z zestawu "Avonlea - Autumn - zestaw pasków", natomiast napisy z wymieszane z Summer:


https://uhkgallery.pl/index.php?p911,avonlea-autumn-zestaw-paskowhttps://uhkgallery.pl/index.php?p910,avonlea-summer-zestaw-paskow


Pozdrawiam ciepło :)






Hej, hej  Tu UHK.
Ja postawiłam na kartkę kaskadową, ponieważ znalazłam w swoich zbiorach bazę do niej 
Przy okazji okazało się, że jestem "szalenie uzdolniona"
 w ogarnianiu baz przestrzennych ;)

Tu mój wielki ukłon w stronę dziewczyn, które wykonują takie prace na co dzień -
 naprawdę podziwiam :)
Wybrałam jasną i chłodną kolorystykę błękitno-brązową z Avonlea Winter,
a moja praca przedstawia się tak:


Do wykonania wstążek użyłam stempla od Tima Holtza i arkusza Fireplace


Wycięłam dwie pojedyńcze damaski i użyłam ich jako tła 
dla metalowej ozdoby ze zniszczonej koszulki i napisu z zestawu pasków.
Błękitny napis wycięłam z paska info papieru Veranda



Napisy z przodu to paseczek info z papieru Fireplace


I jeszcze całe materiałoznawstwo ;)


         


Monika!
Bardzo dziękuję Ci za tę zabawę!
:*
Dawno się tak nie uśmiałam (ostatni raz, jak naprawiałyśmy maszynę ahahah)
i cieszę się, że mnie zmobilizowałaś do pracy twórczej.
Oraz heloooł!!!
Zrobiłam pierwszą w życiu kaskadę!
JEAH!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz