piątek, 10 stycznia 2020

Oho, a mi jest zielono!

Zimno, brzydko, smog, a do pracy jakoś trzeba wstać. W związku z tą tęsknotą postanowiłam otoczyć się zielenią. A piękne zielenie można znaleźć w oho, Boho!


Z wyciętych gałązek i piórek stworzyłam kompozycję, którą wzbogaciłam o tekturki i wycisk z foremki. Znalazło się też miejsce dla małego motylka.


Swoją pracę oparłam o blejtram, na którym znalazł się shadow box z Rzeczy z Papieru. Nieco koloru dodałam przy pomocy tuszy Distress Oxide oraz mgiełki o złotym odcieniu.


Użyłam również złotej pasty strukturalnej, która cudownie wygląda na Uhakowym arkuszu.



To co, czekamy na wiosnę z oho Boho?



Miłego dnia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz