Jak wiadomo najbardziej "medialne" spośród UHK-owych kolekcji są Wintery :)
Ja natomiast nigdy mediowa nie byłam, choć nie wiem dlaczego, bo malować lubię...
W każdym razie nie sięgałam po mgiełki, tusze, pudry do scrapbookingu, a że moją domeną są kartki to wydawało mi się, że mam w nich tyle innych możliwości...
Do czasu, aż zobaczyłam kolekcję Winter is Coming, która sprawiła, że bardzo chciałam wydobyć z niej te wszystkie magiczne efekty i w końcu dla mnie niespodziewanie stała się...
Summer is Coming :)
za sprawą tuszu kredowego w odcieniu zieleni i turkusu.
Na pierwszej kartce Efekt Motyla z kolekcji Winter is Coming potraktowałam kredowymi tuszami i na koniec brązowym pigmentowym wytuszowałam brzegi. W ten sposób papier z zimowej kolekcji stał się idealny do wykonania wielowarstwowej, wręcz egzotycznej kartki w intensywnie turkusowo- szmaragdowym kolorze :) To są moje kolory lata, na które już z niecierpliwością czekam!
Na drugiej oprócz wyżej wymienionych tuszowań na papierze Letter from Home dodałam czarny puder do embossingu i chlapki z żółtego tuszu kreślarskiego:
A na koniec ze skrawków powykrojnikowych, które szkoda mi było wyrzucić, taką sobie karteczkę poczyniłam:
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam?
Na drugiej oprócz wyżej wymienionych tuszowań na papierze Letter from Home dodałam czarny puder do embossingu i chlapki z żółtego tuszu kreślarskiego:
A na koniec ze skrawków powykrojnikowych, które szkoda mi było wyrzucić, taką sobie karteczkę poczyniłam:
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam?
Przepiękne, co za kolory!
OdpowiedzUsuńWspaniale kartki!
OdpowiedzUsuńPięknie poszalałaś :)
OdpowiedzUsuńSą olśniewające :)
OdpowiedzUsuńBoziu, ale cudeńka!!!
OdpowiedzUsuń