środa, 12 czerwca 2013

Pozlotowo

Ach ten zlot!
Najpierw były małe i duże podróże. Jedni autem, inni pociagiem, jeszcze inni tramwajem - ale w koncu dotarliśmy na miejsce.
Potem trzeba było rozłożyć się z całym majdanem - rozstawić i rozwiesić prace naszego DT, dostarczyć papiery do sklepów, przygotować katalog - a także upominki od zaprzyjaźnionej Wycinanki :)


 ...oraz kupony-prezenty od również zaprzyjaźnionych SCRAPmebli, które ufundowały także bony 100 i 50 złotowe do nagród w naszym latarenkowym konkursie.




Wkrótce pierwsi goście zaczęli odwiedzać nasze "podbramkowe" stoisko...


...i szybko zrobiło się dość tłoczno :)


Zaglądali do nas mali i duzi...


I tu pora na naszą szefową, która przyoblekłszy biel oraz latarniowe kolczyki (a także odziewając swoje DT w analogiczne mundurki) dwoiła się i troiła...


...pokazując, objaśniając, tłumacząc i pokazując.


A tu (prawie) cały nasz Team:



Wkrótce pojawiły się konkursowe prace, z obowiązkowym motywem latarenki.


Ach, jakąż mieliśmy zagwozdkę!


Ale po chwili nieco nam się rozjaśniło, i wybraliśmy zwycięskie prace.


Było Make&Take z Enczą...


 ...i oklejanie drewienek różnorakich z Konstancją.



Nic nie trwa wiecznie... Gdy dzień chylił się ku końcowi, należało posprzątać, ale i przyjąć strudzonych całodziennymi zakupami wędrowców.


Potem pozostało już tylko pokrzepić się przed podróżą, podsumować, omówić ...i pożegnać...


Dziękujemy seredcznie za wszystkie przemiłe odwiedziny. Za Wasze uwagi i komentarze, za pogaduszki przy stoisku, przy Coli i przy kotlecie :D dziękujemy że do nas wpadaliście, że przystawaliście choć na chwilę, żeby pogadać :)
Teraz rozpoczniemy odliczanie do kolejnego zlotu - już za rok :)


5 komentarzy:

  1. Ja też będę odliczać, bo choć mnie tam nie było to dzięki tej relacji poczułam tę atmosferę-dzięki :*
    Ale Wam było fajnie,co?
    MZ

    OdpowiedzUsuń
  2. w przyszłym roku nie da rady, muszę być!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie było tworzyć przy Waszych stołach :)
    A czy mogę podkraść te zdjęcia na których jestem, nie będziecie mieć nic przeciwko? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie ma to jak właściwi ogląd sytuacji :)

    OdpowiedzUsuń