wtorek, 2 kwietnia 2013

Gościnna projektantka kwietnia - Maria

 Za oknem zupełnie tego nie widać, ale mamy już kwiecień :)

W tym miesiącu naszą gościnną projektantką jest:
Maria Schmidt 


Maria mieszka wraz z rodziną w Austrii, a swoje piękne prace pokazuje na blogu Scrap-Art-Design.

Na początek - pozwólmy Marii powiedzieć kilka słów o sobie. Jednocześnie - mała zajawka prac, jakie Maria zrobiła specjalnie dla UHK Gallery :)


"Zawsze byłem twórcza i zawsze prowadziłam pamiętnik. Uwielbiam kolory, papier i od zawsze przechowywanie wspomnień było dla mnie czymś wyjątkowym. Uwielbiam czuć, że kreatywność płynie we mnie i mogę nią żyć. Kiedy poznałam mojego męża, całe moje życie zupełnie się odmieniło, a moja twórczość - przeszła prawdziwą ewolucję. To dla mnie zupełnie nowe doświadczenie - móc dzielić ją z moim mężem. Cieszy mnie to ciągle i stale, codziennie. To dla mnie wyjątkowy dar.



Jestem scraperką i artystką mixed mediową - całą duszą i sercem. Bardzo ważne jest dla mnie zapisywanie i przechowywanie wspomnień. Sam scrapbooking - to jednak za mało. Uwielbiam eksperymentować z różnymi materiałami. Nie ma niczego, czego nie chciałabym wypróbować. Lubię w zasadzie wszystkie style - no, może z wyjątkiem kiczu lub słodkiej stylistyki dziecięcej.



 Jestem buddystką i stale pracuję nad sobą - by stać się lepszą osobą. To naprawdę sporo znaczy w moim życiu i wpływa na moją sztukę oraz inspiruje mnie. W 2010 roku opuściłam moją rodzinną Bawarię razem z dwoma córkami (15 i 12 lat), moim mężem i naszą córeczką (trzy lata) by zacząć nową i ekscytującą podróż - życie w mieszanej rodzinie. Od tego czasu mieszkamy w Vorarlberg w Austrii.
Dziękuję bardzo za zaproszenie, by być gościnną projektantka UHK Gallery!"



Tyle Maria o sobie. A czy zaciekawiły Was jej prace? Już wkrótce przyjrzymy się im z bliska :)

3 komentarze:

  1. Znam twórczość Tej Pani :) Jej maż też tworzy:) Oboje mają piękne prace :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda, to niesamowita, twórcza para :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawać mi tu prace w całości, a nie zajawki jakieś! :-)

    OdpowiedzUsuń