niedziela, 27 października 2019

Oho album Boho!

Czasami i mi się zdarzy popełnić album. Znalazłam na dnie szuflady bazę do harmonijkowego albumu i postanowiłam ją wykorzystać. Nie mogłam się oprzeć by nie zrobić czegoś z cudowną oho Boho! 


Wewnątrz albumu znalazły się idealnie do zdjęć dopasowane karty. Przymierzałam i zdjęcia z takimi kartami wyglądają super.


Ale żeby nie o tym co w środku to ja może więcej napiszę o tym co na wierzchu. Jak mantrę będę powtarzać, że warstwy potrzebują cieniowania, dlatego każdy element na mojej okładce został potraktowany brązowym tuszem. Może poza tekturkami, które wcześniej pomalowałam czarną farbą akrylową. 


Jeden z arkuszy oho Boho ma genialne rameczki w różnych rodzajach. Jak komuś brak pomysłu na warstwy to wystarczy wyciąć sobie kilka tych rameczek i ułożyć w kompozycję. Mają piękne brzegi i super współgrają z wyciętą roślinnością.


Jak to ja, musiałam też pochlpać nieco mediami, nałożyć wzór przez maskę. Papier przed tymi zabiegami zabezpieczyłam gel medium, a dzięki temu, że jest on gruby nie pofalował mi się przy tym zabiegu. Po wyschnięciu mogłam szaleć farbami akwarelowymi.


Te papiery są tak piękne, że nie wiem jak je zakryję zdjęciami (:


A na koniec zdjęcie z moim nowym kwiatkiem również w różowym kolorze ;) 


Do robienia mini albumików, dużych albumów i dziwno kształtnych albumów z kolekcją oho Boho serdecznie zapraszam!



Miłego dnia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz